Kto mnie inspiruje?

Nie trudno zgadnąć, że dzisiejszy wpis poświecę na wrażenia po-warsztatowe u samego Rafała Bojara.

Adventure or Nothing - Warsztaty Fotograficzne.

Przyznam szczerze, że z wypiekami na twarzy, czekałam na

TEN DZIEŃ.

Kocham swoją pracę najmocniej na świecie i nie zamieniłabym jej na nic innego. Dla mnie fotografia ma ogromne znaczenie i nie jestem typem pstrykacza. Nie pracuję akordowo, ale mocno zależy mi na jakości mojej pracy, nie mylić z rozdzielczością. Na przełomie lat sporo się zmieniło. Mam tu na myśli siebie i moje spojrzenie. Dziękuję wszystkim dotychczasowym ludziom, którzy zdecydowali się stanąć przed moim obiektywem. Spotkałam się z mnóstwem emocji lub ich brakiem. Z perspektywy czasu widzę w którą stronę chcę iść.

Jakie fotografie mają dla mnie największe znaczenie? Emocje. Ludzkie naturalne emocje. Bo życie właśnie takie jest. Jest piękne w swej prostocie. Im mniej ozdobników, tym silniejszy przekaz.

Ale do rzeczy.

Od Rafała:

DLA KOGO?

Warsztaty skierowane są dla fotografów ślubnych i portretowych, oraz tych którzy poszukują nowych, niebanalnych inspiracji.

DLACZEGO WARTO?

Odbyłem kilkanaście szkoleń w Polsce i zagranicą. Uważam, że drogą do sukcesu jest oprócz czerpania przyjemności z tego co się robi, ciężką praca, wytrwałość i upór w dążeniu do celu.

IDEALNY KLIENT

Czyli Ci ludzie, do których chciałbyś dotrzeć, a nie wiesz jak to zrobić. To także Ci, którzy bardzo cenią Twoją pracę i są w stanie zrobić wszystko aby ich najważniejszy dzień w życiu wyglądał wyjątkowo.

BĄDŹ SOBĄ

Naucz się jak być sobą. Wypracuj swój unikalny styl. Nie kopiuj od innych. Idź swoją drogą. Tylko tak możesz osiągnąc prawdziwy sukces. Opowiem jaką przebyłem drogę. Co mnie zmieniło i pozwoliło rozwinąc skrzydła.

INSPIRACJE

Czyli wszystko to skąd czerpie swoje pomysły oraz to co mnie napędza i daje możliwość rozwoju.

Były to pierwsze tak poważne warsztaty w mojej karierze fotografa. I jestem ogromnie szczęśliwa, że czerpałam wiedzę od jednego z najlepszych fotografów (nie przesadzam) na świecie. Chcę odnosić przyjemność z wykonywanej pracy i spotykać na swojej drodze ludzi, którzy cenią moją pracę i są w stanie zrobić wszystko, aby dzień ich ślubu wyglądał wyjątkowo.

Rafał otworzył mi mózg - pisząc prosto. Konkretnie, moje przekonania zostały podparte faktami. Czułam, że od niedawna moja wewnętrzna przemiana, jest czymś więcej niż tylko wmawianiem sobie, że to pewnie minie. Moja natura upomniała się o mnie i dłużej nie zamierzam w sobie jej tłamsić.

Jestem bardzo emocjonalnym człowiekiem, kochającym przyrodę i zwierzęta. Cenię sobie szczerość i szacunek. A nade wszystko kocham swoją rodzinę. I takich ludzi pragnę spotykać na swojej drodze. Dzień ślubu to jeden z najpiękniejszych dni w życiu. I nie mam tu na myśli sukienki czy garnituru, wypożyczonego samochodu itp. Dzień ślubu - to dwoje zakochanych w sobie ludzi, pragnących dzielić się swoim szczęściem i zarażać nim innych. To ludzie którzy nie wstydzą się okazywać sobie nawzajem emocji.

Rafał wywarł na mnie pozytywne wrażenie, a jego wewnętrzny spokój udzielił się i mnie. Słuchałam go badawczo i notowałam to co dla mnie było bardzo istotne. Czyli zapisałam cały notes.

Wszystko co dobre szybko się kończy. Warsztatowa sobota przeszła do historii i tych jednych z najbardziej przełomowych dni w życiu. Czuję się natchniona i chłonę fotografię na nowo, tak jak chcę, tak jak czuję. Miałam przyjemność przekonać się jakie zmiany we mnie zaszły, gdyż w niedzielę pojechałam na sesję ciążową. I powiem wam jedno ! - jeszcze nigdy nie pojechałam z takim wewnętrznym spokojem. Wiedziałam dokładnie jak chcę aby ta sesja wyglądała. I powiem, małoskormnie , że efekty są powalające.

Dziękuję Ci Rafał za wszystkie ważne informacje, drogowskazy i energię ! Mam nadzieję, że do zobaczenia .